Już kilkukrotnie pisaliście o nagrywaniu obrazu w moich filmach żeby można było zobaczyć jak zagrać daną piosenkę – to niestety mocno wydłuży czas jaki muszę przeznaczyć na nagranie, a przecież dążę do jego skrócenia. Udałem się jednak do krainy spokoju i wiecznych łowów, gdzie wymyśliłem rozwiązanie dobre dla mnie i dla Was.
Na stronie stworzę „śpiewnik”, gdzie będę zamieszczał teksty, bicia i nagrania podlinkowane z YouTube. Gram dość szybko i chaotycznie dlatego ciężko by było wyciągnąć coś z filmu, a rozpisując bicia będę mógł rozpisać to tak żeby każdy się połapał – przydało by się jeszcze nauczyć to rozpisywać, ale jakoś dam radę.